Humor z ogłoszeń na "Mojej Norwegii" - Norwegia - s6

Hilton napisał:
Kołalsky, chodze w spodniach, ale są przewiewne a co do twojej starej muzy - to była ta od oka, czy od łokcia? Czy moze od wszystkiego i dodatkowo świetnie gotowała. Ale teraz lezy skonana, bo tobie niesposób dogodzic. Jej cyber pomidorówka była za słona....

no wlasnie o to chodzi, ze nie potrafila niczego ugotowac tylko by wierszy sluchala na swoj temat.

Ale jak tu jestem byla tez taka co potrafila ugotowac..
Procz tego bosko tanczyla. No ale ona czarna byla. Czarna jak Biblia. Modlila sie pare razy dziennie, gdziekolwiek znalazla sobie jakas nisze. Szanowalem to, bo modlila sie tak jak tanczyla, gdzies sie zanurzajac w sobie. Wiec nawet nie probowalem wypytywac.
Gotowala zupy na lbach wszelakich. Dziwne te zupy byly, chociaz ponoc nasza kapusta kiszona tez jest zepsuta.
Wyjechala do swojego kraju. Jeszcze potem pare razy dzwonila, ale co to za gadka, skoro ona po hiszpansku, a ja po angielsku jedynie.
Zostal mi po niej rozpinany sweter...

Od tamtej pory nigdy wiecej artystek i nigdy wiecej wierszy.
I tak po prostu w koncu jest: normalnie, po polsku, po ludzku, po damsko-mesku.
I jestem juz z Nia pare lat.
Prawdziwa. Wolna.
Tak prawdziwie wolna, a nie jakas tam trendy, fancy, cool albo jazzy. Zadna tam piercingowana, tatuowana, albo wygolona. Jak dla mnie to w ogole moglyby sie nie golic. Kiedys sie nie golily w ogole jak moja matematyczka z podstawowki. Ta to miala wlosy na nogach!!!
Ostra byla, no ale nauczyla. Do dzis pamietam ile bylo 2x2. Wtedy bylo 4, a teraz?...teraz szczerze mowiac nie wiem- tak sie to wszystko szybko zmienia.

Chyba Ja nieco ostatnio zaniedbalem, wiec czas chyba wrocic do normalnego zycia.
To tyle Hilton gwoli wyjasnienia.

Nie czuj sie w obowiązku niczego mi wyjaśniać.

I po co to komu...? na co Kowalski...???
Ach , przepraszam...
Ten teatrzyk był wystawiony dla Hilton...
Która lubi może nie teatrzyk, ale nucić piosenki życia ,powtarzając często refren...
Ale co tam...??? Śpiewać każdy może...
Trochę lepiej..., trochę gorzej...

Kowalski piszesz o powrocie do normalności...chyba nie wiesz , co piszesz...???
Forum..., to narkotyk...wrócisz, wrócisz....i to bardzo szybko,
Może już jako panladny, może jako zupełnie inna osoba ? ale wrócisz...
To ja potrafię przewidywać przyszłość...

vanessa, ty to jestes! Kowalski sie z toba nie kłóci!!!! Jestem zdegustowana....

Hilton napisał:
vanessa, ty to jestes! Kowalski sie z toba nie kłóci!!!! Jestem zdegustowana....

Hilton, z tego co widzę....
Kowalski nie tylko teatrzyk odstawia , ale też jakiś cyrk...
Loguje się , rejestruje.....sama nie wiem , co on wyprawia...???
Raz jest , zaraz go nie będzie...
Ale przynajmniej jest fajnie , wesoło...
Mówisz ,że się nie kłóci...? Nigdy nie mów nigdy...
A na pocieszenie dla Ciebie ,,kto się czubi , ten się lubi,,
Zapomniałam edytować, więc zrobiłam to teraz...

PS. Z wklejeniem tego liczyłam na giovi , ale gdzieś ją zamurowało dzisiaj...

vanessa 30 napisał:
Hilton napisał:
vanessa, ty to jestes! Kowalski sie z toba nie kłóci!!!! Jestem zdegustowana....

Hilton, z tego co widzę....
Kowalski nie tylko teatrzyk odstawia , ale też jakiś cyrk...
Loguje się , rejestruje.....sama nie wiem , co on wyprawia...???
Raz jest , zaraz go nie będzie...
Ale przynajmniej jest fajnie , wesoło...
Mówisz ,że się nie kłóci...? Nigdy nie mów nigdy...

Nooo. W psykiatrisk sykehus im wywala internet czesto,albo maja jakies limity.

Zdaje sie mam sie odezwac...